Dwóch posłów zrujnowało koalicję
„Dzisiaj oficjalnie oświadczam o moim wyjściu ze składu koalicji sił demokratycznych w Radzie Najwyższej, co znaczy zawieszenie mego udziału we wszystkich aspektach jej działalności: działalności ustawodawczej, głosowaniach, posiedzeniach i zebraniach”, - zaznaczył dzisiaj, 6 czerwca, w swoim oświadczeniu poseł parlamentu ukraińskiego Wołodymyr Rybakow (Blok Julii Tymoszenko).
Jak wynika z jego słów, decyzja wyjścia z koalicji parlamentarnej „stała się logicznym wnioskiem” ujawnionych przez niego „licznych przykładów działalności korupcyjnej, których ślady prowadzą do wyższego kierownictwa państwa.
Rybakow oświadcza, że, będąc przewodniczącym międzyfrakcyjnego sojuszu Rady Najwyższej „Kontrabandzie - STOP”, dokonał „dogłębnej i wszechstronnej analizy działalności Gabinetu Ministrów w sprawie walki z korupcją co do sprowadzenia do naszego kraju importowanych towarów i surowca”.
„Mój wniosek jest jednoznaczny i kategoryczny: rząd nie tylko nie potrafił zlikwidować nielegalne schematy, a nawet rozszerzył arsenał zasobów kontrabandy. Wiodącą rolę w administrowaniu działalności korupcyjnej odgrywa Państwowa Służba Celna i jej kierownik Wałerij Choroszkowśkyj. Właśnie ten resort i jego kierownik zainicjował nowe kombinacje kontrabandy, co kosztowało budżetowi państwa miliardy hrywien”, - czytamy w oświadczeniu.
„Przypuszczam, że mój krok będzie przykładem dla wszystkich tych moich kolegów, którzy nie potrafią być obojętni wobec każdego rodzaju „neokorupcyjnych” działań, - powiedział W. Rybakow.
Jak informuje „Ukraińska prawda”, z koalicji wyszedł również członek bloku NU-LS Jurij But
Wcześniej koalicja naliczała 227 posłów.