Prawie 45% Ukraińców jest przekonanych, że na Ukrainie wzmacniają się rewolucyjne nastroje, w tym 13% jednoznacznie tak uważa. Takie wyniki badania opinii publicznej przedstawia Grupa Socjologiczna "Ranking".
Z kolei 41% respondentów nie zgadza się z taką opinią. 15% ankietowanych nie określiło się z odpowiedzią.
Najchętniej popierają tę tezę mieszkańcy zachodu i centrum Ukrainy, w szczególności 73% zwolenników "Swobody", 67% - "Batkiwszyzyny", 59% - "Frontu Zmian" i 55% - partii "Udar" Witalija Kliczki. Nie zgadzają się z tym mieszkańcy północnych regionów, wschodu, Donbasu i południa, w szczególności zwolennicy Partii Regionów, KPU i Silnej Ukrainy.
Ponad jedna trzecia część respondentów badania (37%) wierzy, że już w najbliższym czasie rewolucyjne nastroje mogą spowodować masowe akcje protestu.
Nie wierzy w to 46% ankietowanych. 17% uczestników sondaży nie określiło się w tej sprawie.
Najbardziej radykalnie nastawieni są zwolennicy "Batkiwszczyny" (58% wierzy w powtórzenie wydarzeń 2004 roku), "Swobody" (56%) i "Frontu Zmian" (52%).
Najmniej wierzą w to, że rewolucyjne nastroje mogą przerosnąć w masowe akcje protestu wyborcy Partii Regionów (23%). Charakterystyczne, że mieszkańcy Donbasu (33%) w większym stopniu prognozują radykalizację sytuacji, niż ankietowani z południowych obwodów (30%) i wschodu (28%).