Ukraińcy pesymistycznie oceniają swoje życiowe perspektywy na najbliższe lata w związku z kryzysem gospodarczym. O tym świadczą wyniki sondażu, przeprowadzonego przez Instytut Gorszenina - podaje UNIAN. W taki sposób tylko piąta część respondentów uważa, że zmiany będą pozytywne. Prawie połowa przesłuchanych oczekuje pogorszeń (46,6%).
Ocena życiowych perspektyw jest ciasno związana ze zmianami dochodów ludzi: optymistyczne prognozy ma tylko ta niewielka część respondentów (4,3% przesłuchanych), czyje dochody ostatnio wzrosły. Pesymistyczną wizję przyszłości ma tych 45,6% respondentów, czyje dochody zmalały. Jednocześnie badanie pokazało, że kryzys gospodarczy dotknął już 77% obywateli Ukrainy.
79% respondentów odczuło podniesienie cen, 29% respondentów narzekało na wypadki opóźnienia wypłacenia pensji. Ponad 20% przesłuchanych przyznało się do zmniejszenia pensji. W rodzinach 14,8% respondentów ktoś stracił pracę, a 6% przesłuchanych wskazują na zawieszenie pracy przedsiębiorstwa, na którym oni pracowali. Nie dotknął kryzys 12,7% respondentów, chociaż żadnych skutków kryzysu zupełnie nie odczuło tylko 2,4% przesłuchanych.
Jednocześnie eksperci zaznaczają, że ponad wszystko ludzie boją się nie utraty pracy czy oszczędności, a istotnego obniżenia poziomu życia, czyli siły nabywczej.
25% pracujących respondentów uważa, że wskutek kryzysu ich przedsiębiorstwo straci swoje pozycje, 5% - że zbankrutuje.
30% nie mogło odpowiedzieć, co będzie z ich przedsiębiorstwem za rok, dwa, co też nie można oceniać jako nastrój optymistyczny. Blisko 40% respondentów zachowuje optymizm, opisując jutrzejszy dzień swoich przedsiębiorstw. Perspektywy państwowych i prywatnych przedsiębiorstw są oceniane przez respondentów prawie jednakowo, a właściciele biznesu mają większą nadzieję na przyszłość.