Mer Lwowa Andrij Sadowy akcentował, że miasto miało prawo wydawać środki na drogi.
„Myślę, że weszliśmy w taki ciekawy okres, gdzie takiego rodzaju postępowań może być bardzo dużo. I jesteśmy do tego gotowi. Jednak chciałbym, żebyśmy rozumieli sedno sprawy. W zeszłym roku rada miejska wydała obligacje dla finansowania obiektów Euro 2012. Część środków wydaliśmy na remonty dróg. Milicja uważa, że to niecelowe użycie. Co to znaczy? Drogi należą do programu przygotowania Euro 2012” – zaznaczył Andrij Sadowy.
„Musimy teraz drogi we Lwowie nie remontować? Niech milicja dobrze zapozna się z ustawodawstwem. Kiedy w państwie jest kryzys, nie ma pieniędzy i emitujemy obligacje, żeby remontować drogi, a potem nas o to oskarżano, to nie zgadza się z porządkiem państwowym” – akcentował Andrij Sadowy.
„Będziemy remontować drogi bez względu na to, czy podoba się to komuś, czy nie” – dodał mer Lwowa.
Przypomnimy, dzisiaj, 8 czerwca pododdział ds. walki z przestępczością zorganizowaną we Lwowie wszczął postępowanie karne na podstawie artykułu o niecelowym użyciu środków. Chodzi o 7 mln hrywien, przeznaczonych na budowę stadionu we Lwowie na Euro 2012. O tym 8 czerwca podczas briefingu powiedział kierownik delegatury MSW Ukrainy w obwodzie lwowskim Mychajło Cymbaluk.