16 kwietnia w Lwowskim Miejskim Pałacu Kultury im. Gnata Chotkewycza o 19.00 odbędzie się koncert Jurija Andruchowycza z zespołem „Karbido” w ramach trasy koncertowej „Andruchowycz + Karbido: Cynamon z dodatkiem „Indie”, promującej nowy album. Lwów będzie drugim z sześciu ukraińskich miast, gdzie odbędą się takie prezentacje.
O tym 16 kwietnia podczas konferencji prasowej we Lwowie powiedział Jurij Andruchowycz.
"Cynamon" jest drugą częścią tryptyku "Samogon. Cynamon. Absynt", wspólnego projektu Andruchowycza i polskiego zespołu "Karbido". Autorzy albumu, którzy współpracują od 2005 roku, zainspirowani pozytywną percepcją pierwszej płyty "Samogon", w ten raz wykorzystali teksty Jurija Andruchowycza ze zbioru "Egzotyczne ptaki i rośliny", wytworzywszy dla nich całkiem niespodziewaną muzyczną formułę: wytrzymany w konwencji electro-music melanż tradycyjnego słuchowiska radiowego z energią post-rocka.
"Pierwsze przedstawienie „Cynamonu" odbyło się podczas III Międzynarodowego festiwalu Brunona Schulza w Drohobyczu w maju 2008 roku w podwórku miejskiego ratusza. Ale od tej pory nasze brzmienie istotnie się zmieniło. Teraz przy nagraniu albumów - polskiego i ukraińskiego, ukraińska wersja ukazała się tuż po polskiej” – powiedział basista zespołu "Karbido" Marek Otwinowski.
Jak zapewnił muzyk, album powstawał w Utrechcie, Drohobyczu, Warszawie, niektóre ambienty były rejestrowane na ulicach Jerozolimy i Hong-Kongu. "Cynamon" różni się od "Samogonu" tym, że do nas dołączył się młody i już bardzo znany perkusista ze Szwajcarii Peter Conradin Zumthor” - dodał.
VJ zespołu "KUB" i agencja "ARTPOLE" specjalnie dla "Cynamonu" przygotowali wideo, które będzie wyświetlane podczas występu.
"Mam nadzieję, że w tej wędrówce zastanowimy się nad materiałem do trzeciej płyty "Absynt". Mam pomysł, by muzyczny program "Absyntu" został stworzony na podstawie "Perwersji". Ale czy tak będzie? Nie wiem" - zaznaczył Jurij Andruchowycz.
Płyta "Cynamon" jest cyklem 12 różnych muzycznych obrazów. Muzycy sięgneli do klimatów post-rockowych, dzieląc noise, minimal czy ambient z energią dziwnie brzmiących ballad, tang i walców. Przywołują echo dawnych kataryn, karuzel i gramofonów, topiąc je na końcu w jazgocie gitar i zniekształceniach transowego rytmu.
Trasa koncertowa startowała 14 kwietnia, projektu na żywo można posłuchać w Iwano-Frankowsku, Lwowie, Winnicy, Odessie, Dniepropietrowsku, Kijowie.