Premier-minister Ukrainy Mykoła Azarow liczy, że w 2011 roku wyprowadzi pracę kompleksu budowlanego Ukrainy na poziom przedkryzysowy. O tym premier dziś powiedział podczas konferencji prasowej dla centralnych i regionalnych mediów.
"Po spadku, który przeżyliśmy w latach 2008-2009, wzmocnienie branży budowlanej było bardzo ciężkim zadaniem. 1,6 razu (w 2010 roku – red.) wzrósł poziom oddania do użytku mieszkań, jednak ogólnie nie jestem zadowolony z tego, że w ciągu 2010 roku nie potrafiliśmy wyprowadzić nasze budownictwo na przedkryzysowy poziom.
Myślę, że z tym zadaniem poradzimy sobie w 2011 roku. Problemy tam są poważne, i oto tych 9 miesięcy zabrakło, aby wyciągnąć budownictwo z takiej głębokiej przepaści, w której ono się znalazło. Jednak już stworzyliśmy podstawę, aby w 2011 roku nie tylko osiągnąć przedkryzysowego poziomu, a i zademonstrować dobre tempo rozwoju" - powiedział przewodniczący rządu – relacjonuje UNIAN.
Według słów Mykoły Azarowa, dotyczy to warunków stworzonych w zakresie kredytowania kompleksu budowlanego, a także warunków stworzonych w zakresie wzrostu depozytów.