“Strategia, którą dziś prowadzi BJuT, jest skierowana na to, by odwlec albo nawet zerwać wybory. Jest to jasne, przecież ostatnie socjologiczne sondaże demonstrują, że ranking BJuT katastrofalnie obniżył się i "bjutowcy" zdają sobie sprawę, że w przyszłym parlamencie będą przedstawieni w znacznie mniejszej liczbie. Zniszczenie przez BJuT demokratycznej koalicji "wylezie im bokiem", jak swego czasu "wylazła bokiem" Morozowi jego zdrada” - zaznaczył ludowy deputowany Ukrainy Bloku Nasza Ukraina - Ludowa Samoobrona Andrij Parubij. O tym poinformowało biuro prasowe Związku Ludowego „Nasza Ukraina”.
Jak wiadomo, Kijowski Apelacyjny Sąd Administracyjny przeniósł na 21 października rozpatrzenie skargi Sekretariatu Prezydenta Ukrainy wobec uchwały Okręgowego Administracyjnego Sądu stolicy, która zawiesiła działanie Dekretu Prezydenta o zapowiedzeniu przedterminowych parlamentarnych wyborów.
"Najbardziej przykre jest to, że raderskie ataki ze środowiska biznesowego zostały przeniesione do politycznego” - zaznaczył deputowany i dodał, że “niestety taka praktyka może w sposób negatywny zaciążyć na rozwoju politycznej kultury na Ukrainie”.
Zdaniem Parubija, “na razie bardzo ważne, by ci, którzy przeszkadzają pracy sądów, poniosły odpowiedzialność za swoje działania zgodnie z ustawodawstwem". Deputowany uważa, że "teraz prawnicy muszą ustalić dokładną datę wyborów, ze względu na bojkot, stosowany dziś przez BJuT”.