Na podstawie danych, otrzymanych ze źródła w organach milicji, wszystkie mieszkania, znajdujące się na pierwszym piętrze budynku przy ul. Kościuszki 14 we Lwowie, w którym wczoraj doszło do wybuchu, niedawno wykupił znany dziennikarz, właściciel jednego z lwowskich programów telewizyjnych. Źródło poinformowało także, iż, na podstawie jednej z wersji, która nie jest publicznie ogłaszana, wybuch mógł zostać spowodowany przez pocisk z czasów wojny, który mógł znajdować się na poddaszu i zdetonować podczas prac remontowych, przeprowadzanych w mieszkaniach na drugim piętrze.
W wyniku wybuchu całkowicie zostały zniszczone stropy międzykondygnacyjne, a także stropy między mieszkaniami na powierzchni 100 metrów kwadratowych. Całkowicie zniszczono 6 mieszkań 1 i 2 pięter. Według nieoficjalnych informacji Urzędu Głównego MSW Ukrainy w Obwodzie Lwowskim, wstępna przyczyna tragedii - wybuch gazu.
W centrum prasowym Urzędu Głównego Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w Obwodzie Lwowskim, na razie jeszcze nie ma szczegółowych informacji co do ewentualnych przyczyn wybuchu.