Obecne ukraińskie władze przegrają pojedynek o wolność słowa. Tak uważa eks-wicepremier Ukrainy do spraw eurointegracji, przewodniczący rady nadzorczej Fundacji „Społeczność” Oleg Rybaczuk.
„Władze przegrają pojedynek o wolność słowa. Po pierwsze, one nie mają strategii w tym, po drugie, za rok przed Euro 2012 będą tu dziesiątki tysięcy korespondentów” – powiedział.
Zdaniem Olega Rybaczuka, ukraińskie władze “małpują putinowski wariant, ale Choroszkowski to nie Putin” - o tym informuje UNIAN z powoływaniem na jeden z ukraińskich kanałów telewizyjnych.
Ekspert również wyraził przekonanie, że „polityków nie da się przekonać o tym, że oni są niedemokratyczni”. „Nawet ruch Hamas, kiedy oskarżano go o brak demokracji, nie uznaje tego i mówi prawie takie rzeczy, jakie mówi Putin czy dzisiejszy nasz prezydent” – zaznaczył Oleg Rybaczuk.
Ekspert jest pewny, że władze mogą wstrzymać nastanie na wolność słowa tylko wtedy, „kiedy odczują opór”. Taki opór “oczyszczaniu obszaru informacyjnego” przez władzę, zdaniem eksperta, powinny stawiać media i społeczeństwo –„opór informacyjny, wewnętrzny i międzynarodowy”.