Zastępca przewodniczącego Centralnej Komisji Wyborczej Andrij Mahera uważa, że w razie braku decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie daty przeprowadzenia wyborów parlamentarnych, 22 listopada musi startować kampania wyborcza, a same wybory powinny odbyć się w ostatnią niedzielę marca 2011 roku.
"Zgodnie z Konstytucją, według części pierwszej artykułu 77, kolejne wybory odbywają się w ostatnią niedzielę marca czwartego roku pełnomocnictw Rady Najwyższej. Aktualna Konstytucja nie przewiduje innych opcji. Oczywiście, może być też decyzja Trybunału Konstytucyjnego, który wytłumaczy tę normę w inny sposób" - oświadczył Andrij Mahera.
Dodał, że w razie braku decyzji Sądu Konstytucyjnego w tej sprawie, Andrij Mahera osobiście będzie głosować za rozpoczęciem kampanii wyborczej - informuje TSN.
Odpowiadając na pytanie, czy potrafi decyzja Trybunału Konstytucyjnego post factum zatrzymać kampanię wyborczą, Andrij Mahera oświadczył: "Nikt nie może zatrzymać procesu wyborczego, i decyzje TK nigdy nie mają siły zwrotnej, obejmując tylko te stosunki prawne, które powstają po podjęciu decyzji".
"Nie widzę żadnych mechanizmów, które mogłyby zatrzymać proces wyborczy" - dodał wiceprzewodniczący CKW.
Przypomnimy, pod koniec października Rada Najwyższa zwróciła się do Trybunału Konstytucyjnego o ocenę legalności projektu ustawy o zmianach do Konstytucji w sprawie dat wyborów prezydenta, parlamentu i samorządów lokalnych. Deputowani zaproponowali przeprowadzić wybory do Rady Najwyższej w ostatnią niedzielę października 2012 roku, podczas gdy Konstytucja przewiduje głosowanie w marcu 2011 roku.