Ukraińcy pracujący w Czechach wkrótce będą musieli opuścić kraj. Ze względu na najwyższy w historii kraju poziom bezrobocia, zezwolenia na pracę dla cudzoziemców zza granic UE nie będą wydawane.
Według danych czeskiego ministerstwa pracy, bezrobocie sięga 10%, a jednocześnie aż ponad 5 tys Ukraińców pracuje w kraju. Oprócz nich w Czechach pracują dziesiątki tysięcy Mołdawian, Mongołów, Wietnamczyków. Dbając o interesy przede wszystkim swoich obywateli, ministerstwo komplikuje warunki pobytu w Czechach dla obywateli krajów, które nie są członkami Unii Europejskiej – informuje Deutsche Welle.
Według czeskiego prawa, cudzoziemiec, straciwszy pracę, powinien zatrudnić się w ciągu dwóch miesięcy. Tak naprawdę musi znaleźć nową pracę w ciągu jednego miesiąca, bo co najmniej 30 dni trwa biurokratyczna procedura. Strata miejsca pracy powoduje stratę wizy. Ministerstwo ostrzegło również pracodawców, którzy w razie zwolnienia Ukraińca czy Wietnamczyka muszą nadać miejsce Czechowi albo osobie, pochodzącej z UE. Są to zazwyczaj Słowacy, Polacy, Bułgarzy lub Rumuni. Gazeta Lidové Noviny, komentując decyzję ministerstwa pracy, przypomina: mieli rację ci, którzy twierdzili, że nadanie pracy cudzoziemcom z krajów trzecich nie jest perspektywiczne.