„Kiedy przeprowadzaliśmy badania na przedmiot popularnych wśród dzieci książek, zobaczyliśmy, że czytają tylko to, co jest w programie szkolnym. Po „Harrym Potterze” najpopularniejsza książka to „Przygody Tomka Sawyera”. Dzieci praktycznie nie znają współczesnej literatury ukraińskiej. Dzieje się tak dlatego, że nie ma jej w bibliotekach i księgarniach małych miasteczek”, - powiedziała dzisiaj, 12 września, podczas konferencji prasowej Prezydent Forum Wydawców Ołeksandra Kowal.
Jak wynika z jej słów, na Ukrainie mamy 500 księgarni. A w małych miasteczkach, których jest ok. 500, nalicza się mniej, niż 50.
I w razie, gdy dzieci nie będą mogły otrzymać książki, to ryzykujemy zostać narodem, który nic nie czyta”, - reasumowała ona.
Довiдка ZAXID.NET