Ukraińsko-rosyjskim negocjacjom na wyższym poziomie brakuje charakteru publicznego. Jak donosi korespondent UNIAN w Rosji, taką opinię przedstawił zastępca dyrektora generalnego Centrum Razumkowa Walerij Czałyj podczas wideomostu Moskwa-Kijów na temat „Nieformalne spotkanie prezydentów Rosji i Ukrainy. Nowości w porządku dziennym na najbliższe pół roku”.
Jego zdaniem, stosunki między krajami wracają do takiego typu, jak to było w czasach byłego Prezydenta Ukrainy Leonida Kuczmy, i taki format spotkań nie ma przyszłości, ponieważ jest wiele pytań, które interesują społeczeństwa obu krajów – pisze UNIAN.
Zdaniem eksperta, podczas rajdu samochodowego, podczas którego prezydenci Ukrainy i Rosji mieli spotkanie o bardziej zamkniętym charakterze, omówiono poważne decyzje, które wpłyną nie tylko na obustronne stosunki Ukrainy i Rosji, lecz także na regionalny rozwój.
Według słów Waleria Czałego, jego czujność budzi to, że właśnie ta część, najbardziej ważna, znajduje się poza uwagą społeczną, a tymczasem rozbrzmiewają tylko anonsy, że do końca roku mogą zostać podpisane jakieś poważne porozumienia.
„Opierając się na tym, że spotkania odbywają się w trybie zamkniętym, w kuluarach, myślę, że dokumenty rzeczywiście będą nie mniej ważne, niż na przykład umowy o przedłużeniu pobytu Floty Czarnomorskiej” - powiedział.
Przypomnimy, 17 września Wiktor Janukowycz i Dmitrij Miedwiediew uczestniczyli w międzynarodowym rajdzie samochodowym Sankt Petersburg – Moskwa – Kijów.