Sąd uwzględnił prośbę adwokatów byłego przewodniczącego Międzynarodowego Funduszu Walutowego Dominika Strauss-Kahna o jego zwolnieniu za kaucją.
Sędzia Sądu Najwyższego w stanie Nowy Jork postanowił, że oskarżony musi wnieść kaucję na kwotę 1 milion dolarów – informuje BBC.
Obecnie Strauss-Kahn będzie musiał przez całą dobę znajdować się w mieszkaniu swojej córki na Manhattanie, wyposażonym w kamery wideo, a także na własny koszt nająć uzbrojonego ochroniarza
Prokuratorzy uważają, że były szef MFW ma "istotne powody, by udać się do ucieczki".
Adwokaci odrzucają taką opcję chociażby ze względu na to, że twarz oskarżonego jest dobrze znana, w związku z czym trudno byłoby mu się schować.
Przypomnimy, Dominique Strauss-Kahn został zatrzymany w sobotę na międzynarodowym lotnisku imienia Johna Kennedy’ego przed wylotem do Paryża. Przewodniczący MFW został oskarżony przez pokojówkę hotelu, w którym się zatrzymał.
Przewodniczącemu MFW zarzucono molestowanie, agresywne zachowanie o charakterze seksualnym.
W poniedziałek adwokaci szefa MFW oświadczyli, że ich podopieczny ma alibi, przecież w chwili domniemanego molestowania jadł obiad z córką.
Dominika Strauss-Kahna aresztowano się w sobotę, 14 maja.
Szef MFW jest rozpatrywany jako jeden z kandydatów na wyborach prezydenta Francji, które odbędą się wiosną 2012 roku.