Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz jest przekonany, że wydarzenia 9 maja “to ten przypadek, który nas rzeczywiście skłania na do rozważań”. O tym głowa państwa powiedział dziennikarzom podczas roboczej wizyty w obwodzie kijowskim, komentując wydarzenia, które miały miejsce 9 maja we Lwowie.
Wiktor Janukowycz zaopiniował, że w tej sprawie jest wiele pytań, na które trzeba znaleźć odpowiedzi: czy kraj tego potrzebuje czy nie; czy warto stwarzać warunki dla konfrontacji obywateli w sprawach, dotyczących historii; czy potrzebują tego następne pokolenia?
“Uważam, że na to pytanie 99% obywateli naszego państwa, w tym też na Lwowszczyźnie, odpowie, że nie potrzebuje tego” – akcentował głowa państwa - poinformowało ZAXID.NET biuro prasowe Prezydenta Ukrainy.
Prezydent podkreślił, że w rozwiązaniu danego problemu “tam, gdzie były emocje, należy je schować i powstrzymywać w przyszłości”.
“Politycy muszą zastanowić się i zrozumieć, jaką oni ponoszą odpowiedzialność, kiedy stwarzają warunki dla konfrontacji obywateli naszego państwa, czy mają oni do tego prawo, czy nie” – podkreślił Wiktor Janukowycz.
Zwierzchnik państwa również zaopiniował, że tłumaczyć historię mogą tylko historycy. A my musimy dosłuchiwać się do ich zdania, “i stworzyć warunki dla tego, aby oni mieli możliwość powszechnie, poprzez środki masowego przekazu przeprowadzić takie dyskusje, żebyśmy ich usłyszeli”.
“Wtedy to otrzymamy profesjonalne odpowiedzi na wiele pytań, które dziś niepokoją społeczeństwo” – przekonany Wiktor Janukowycz.