Złoża gazu łupkowego, na których znalezienie liczy Ukraina, nie pomogą jej uwolnić się z zależności od Rosji. O tym powiedział kierownik zarządu ds. kontraktów i tworzenia cen spółki Gazprom Eksport SA Siergiej Komlew podczas okrągłego stołu na temat „Aktualne problemy energetyki europejskiej”.
„Nie warto mieć nadziei na to, że gaz łupkowy stanie się uwolnieniem Ukrainy z gazowej zależności od Rosji" – cytuje agencja Interfaks-Ukraina.
Siergiej Komlew przypomniał, że oszacowana ilość zapasów gazu łupkowego na Ukrainę - 2 trylionymetrów sześciennych – to tylko zapasy techniczne.
"Jednak na opinii publicznej to już zrobiło duże wrażenie" - zaznaczył.
Siergiej Komlew powiedział, że na razie koszt własny gazu z łupków wynosi ponad 200 dolarów za tysiąc metrów sześciennych czyli 6 dolarów za mln. BTU (brytyjska jednostka cieplna, - red.).
Jednak ceny na Henry Hub obecnie wynoszą najwyżej 4 dolarów za mln BTU czyli 160 dolarów za tysiąc metrów sześciennych.
Rosyjski ekspert dodał: „Analiza sprawozdawczości firm górniczych, a także sytuacja na rynku pokazuje, że coraz mniej firm mają możliwość korzystać z tego instrumentu".