Gdyby prezydenckie wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, pierwsze trzy miejsca zajęliby Wiktor Janukowycz, Julia Tymoszenko i Arsenij Jaceniuk. O tym świadczą wyniki badania Narodowego Instytutu Badań Strategicznych, przeprowadzonego 8-12 września 2009 roku. Wyniki badania prezentował dyrektor instytutu Jurij Ruban.
Według słów dyrektora, 21,3% respondentów zagłosowałoby na Janukowycza, 14% oddałoby swoje głosy Tymoszenko, a 10,1% poparłoby Jaceniuka.
Prezydent Wiktor Juszczenko, według wyników badania, zająłby 4 miejsce - głosowałoby na niego 7,4% przesłuchanych.
Na 5 miejscu znalazł się spiker Rady Najwyższej Wołodymyr Łytwyn. Na niego głosowałoby 4,3% respondentów.
Jak informuje "Ukraińska Prawda", 4% ankietowanych oddałoby swój głos liderowi ukraińskich komunistów Petrowi Symonence.
Lider Ogólnoukraińskiego Związku „Swooda" Oleg Tiahnybok dostałby 2,9% głosów, lider Socjalistycznej Partii Ołeksandr Moroz - 1,6%.
Według badania, 17,6% respondentów głosowałoby przeciw wszystkim możliwym kandydatom. 14% wyborców odpowiedziało, że trudno im odpowiedzieć na pytanie, na kogo będą głosować podczas wyborów prezydenckich.
Podczas badania przesłuchano 2010 respondentów we wszystkich regionach Ukrainy, w tym też na Krymie i w Kijowie. Błąd statystyczny stanowi 2,2%.
Narodowy Instytut Badań Strategicznych to struktura państwowa, której dyrektora przeznacza prezydent Ukrainy.