"Te pogłoski towarzyszą mi od pierwszego dnia na tym stanowisku. Rozumiem, że ta posada jest polityczna i nie jest wieczna. Dlatego, czytając Dekret o moim przeznaczeniu, byłem świadomy, że będę czytać też Dekret o zwolnieniu. Ale będę pracował do ostatniego dnia z taką samą siłą i uporczywością To, że niektóre polityczne partie marzą o mojej dymisji, świadczy o tym, że udało mi się coś osiągnąć. Przewodniczący Obwodowej Administracji Państwowej nie może wszystkim dogadzać dla stanowiska, a musi mieć własną opinię dla społeczeństwa” - zaznaczył szef Tarnopolskiej OAP Jurij Czyżmar, komentując pogłoski o swojej dymisji podczas konferencji czatowej na ZAXID.NET.
"Rozumiem, że jestem niewygodnym kierownikiem dla niektórych politycznych liderów i urzędników, którzy przyzwyczaili się robić z obwodu i poszczególnych branż gospodarstwa swoje osobiste mienie i nie są przyzwyczajeni, że ktoś im może wskazać na to, że prawa, w pierwszej kolejności, muszą przestrzegać władze.