Zastępca Przewodniczącego Administracji Prezydenta Anna Herman oświadczyła, że nie należy do "lobbingu nacjonalistycznego" w otoczeniu Wiktora Janukowycza.
O tym ona zawiadomiła w wywiadzie dla gazety „Segodnia”.
"Na Zachodzie Ukrainy mówią, że jestem prorosyjska - ponieważ uważam, że rosyjskojęzyczni obywatele muszą mieć też prawa na Ukrainie, co i ukraińskojęzyczni", - zaznaczyła Herman.
"Wy oto mówicie o "lobbingu nacjonalistycznym", ponieważ uważam, że ukraińską kulturę należy podtrzymywać. Jak do tego odnoszę się? Do tego nie odnoszę się”, - oświadczyła ona.
Oprócz tego, umowy charkowskie o przedłużeniu bazowania Czarnomorskiej floty Rosji na Krymie w zamian na obniżenie ceny gazu ona nazwała "wielkim sukcesem Prezydenta".
"Czym wam przeszkadza flota? Należy robić wnioski z interesów samych ludzi. Popatrzcie badania socjologiczne: większość mieszkańców Sewastopola nie chce, żeby flota rosyjska pozostawiła Krym”, - na tym zaakcentowała ona.