Zjednoczenia Ukrainy i Rosji nie będzie. O tym oświadczyła zastępca przewodniczącego Administracji Prezydenta Hanna Herman podczas transmisji kanału telewizyjnego "Ukraina".
"Uważam, że nie odbędzie się żadnej fuzji Ukrainy i Rosji. Myślę, że na Zachodzie Ukrainy nareszcie to zrozumieją. I kiedy zrozumieją, uspokoją się i zaczną pracować - u nas wszystko będzie w porządku" - zaznaczyła Hanna Herman. Informuje o tym Ukraińska Prawda.
Herman również uważa za obopólnie korzystne "charkowskie umowy" prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza i prezydenta FR Dmitrija Miedwiediewa.
"Ta ugoda dała Ukrainie odpoczynek i nie pozwolił doprowadzić kraj do bankructwa" - podkreśliła zastępca przewodniczącego Administracji Prezydenta.
Z kolei, obecny w studiu telewizyjnym deputowany Dumy Państwowej FR Konstanty Zatulin powiedział: "Pewnego razu w programie "Skąd wzięli się Ukraińcy"...zadano mi pytanie, kim są Ukraińcy. Powiedziałem, że to Rosjanie, którzy mieszkają na skraju. Pod względem historycznym tak właśnie jest".
Komentując to wypowiedzenie Herman oświadczyła: "Chcę wyrazić oficjalny protest przeciw temu, co powiedział przedstawiciel FR. To obraza dla naszego narodu".