Wzrost kosztu budowy lwowskiego stadionu na Euro 2012 nie jest związany ze zmianą reguł przetargów dla obiektów Euro 2012, według której udział w przetargu mógł brać jeden kandydat. O tym w komentarzu dla ZAXID.NET oświadczył przewodniczący Lwowskiej Obwodowej Administracji Państwowej Wasyl Horbal.
W taki sposób przewodniczący LOAP zareagował na oświadczenie, zrobione podczas transmisji programu telewizyjnego "Szuster Live" 15 października przez szefa opozycyjnego rządu Serhija Sobolewa, według którego koszt budowy lwowskiego stadionu po zmianie zasad przetargowych wzrósł o 1,5 razy.
"To w żaden sposób nie jest związane z procedurą jedynego zleceniodawcy. Tak, odbyło się pewne korygowanie kosztorysu i budżetu, przede wszystkim dlatego, że do niego zostały włączone sieci komunikacyjne, czego nie było wcześniej. Ale powiedzieć, że ta część kosztowała ogólnie mówiąc 100 hrywien, a zaczęła kosztować jakąś inną kwotę - nie można" - powiedział szef Lwowskiej OAP.
"Serhij Sobolew jest daleki od problemów Lwowa, problemów Euro 2012 i od problemów budownictwa w ogóle. Nie zamierzam komentować słów człowieka, który gdzieś coś czytał w Internecie i nie doczytał" - akcentował gubernator obwodu lwowskiego.
Jak informował ZAXID.NET , 15 października podczas transmisji programu "Szuster Live" opozycyjny premier Serhij Sobolew w szczególności powiedział: "Lwowski stadion kosztował dokładnie 1,5 mniej według wstępnych porozumień. Kiedy tylko zaczęli kupować wszystko od jedynego sprzedawcy, cena urosła o półtora razy".