- Nie będziemy stwarzać partii z politycznymi "kołobkami": biznesmenami, którzy mogą finansować partię, ponieważ to jest pierwsze, co rodzi korupcję. A żeby jej nie było, potrzeba potężnego systemu ochrony porządku prawnego, a także żeby każda osoba urzędowa składała sprawozdanie o wydatkach, trzeba je porównywać z dochodami - zaznaczył dziś, 24 grudnia, podczas telemostu inicjator związku "Front zmian" Arsenij Jaceniuk.
Również w partii nie będzie komunistów. - Nie chodzę do koalicji z komunistami. I kiedy była koalicyjna umowa, nie chciałem jej podpisywać przy obecności komunistów. Mam do "komuchów" swoje - dogłębne i wielkie rozczarowywania, a także pytania - zaznaczył Jaceniuk.
- 2008 rok, moim zdaniem, to rok straconych możliwości. Mieliśmy demokratycznie wybranego Prezydenta, demokratycznie wybranego premiera, spikera, parlament. I co wyszło? Dyskredytowanie państwowej władzy jako takiej! - dodał Arsenij Jaceniuk.