"W lepszym wypadku świat wyjdzie z światowego finansowego kryzysu przed końcem 2010 - na początku 2011 roku. Zazwyczaj Ukraina o jeden rok odstaje od świata, czyli będziemy mogli wybrnąć z kryzysu w latach 2011-2012" - zaznaczył Arsenij Jaceniuk na prezentacji wołyńskiej organizacji "Frontu zmian" w Łucku - poinformowano ZAXID.NET w biurze prasowym "Frontu zmian".
Jednocześnie lider "Frontu zmian" uważa, że ekonomiczna sytuacja w państwie stabilizuje się już przed końcem tego roku. On zaznaczył, że istnieją trzy główne zadania, które należy wykonać dla wyjścia Ukrainy z gospodarczego i finansowego kryzysu. Pierwsze to restrukturyzacja zadłużeń; drugie to wznowienie zaufania dla banków; trzecie to wznowienie kredytowania osób prawnych i fizycznych.
Również Arsenij Jaceniuk jest przekonany, że kurs dolara na poziomie 8 hrywien za dolar zachowa się co najmniej do września 2009. Jego zdaniem, jest to związane z istotnym skrótem importu, dzięki ktoremu wyrównało się saldo bilansu handlowego Ukrainy. Również obniżyła się walutowa panika, i hrywny na rynku jest mniej. "Brak hrywny na rynku to oznaka zmniejszenia popytu na zagraniczną walutę" - powiedział.
Ważną rolę w stabilizowaniu kursu hrywna-dolar, zdaniem lidera "Frontu zmian", odegrało przyznanie Ukrainie kredytu MFW. "Ludzie zaczęli rzadziej wycofywać depozyty. Jeszcze trzy-cztery miesiące i oni zaczną wracać swoje pieniądze do banków" - uważa Arsenij Jaceniuk.