Lider Partii Regionów Wiktor Janukowycz ogłosił nazwiska polityków, którym ewentualnie zleci stanowisko premier-ministra. Według słów Janukowycza, premierem po prezydenckich wyborach może zostać i Serhij Tihipko, i Arsenij Jaceniuk. O tym polityk powiedział w transmisji kanału telewizyjnego ICTV.
Na pytanie, czy proponował lider „regionałów” komuś stanowisko premiera, Janukowycz odpowiedział: "Nie mam takich praw. Takie prawa posiada większość w parlamencie, która zostanie sformowana dopiero po wyborach”.
"Co dotyczy mojego osobistego zdania – przedstawiłem je w przeddzień uchwalenia tej decyzji i podczas obrad frakcji, i, być może, na obradach przyszłej koalicji. Nie chcę wymieniać dużo nazwisk" – zaznaczył – informuje TSN.
"Może to być i Tihipko, i Jaceniuk, i inni. To ludzie, którzy mają prawo pretendować na to stanowisko. Wyborcy, którzy zagłosowali na tych kandydatów, głosowali za zmianami" - oświadczył Janukowycz.
Janukowycz wyraził nadzieję, że Tihipko i Jaceniuk "nigdy nie pójdą przeciw swoim wyborcom".
"Oni głosowali na nich, ponieważ wyborcy chcą zmian w kraju, oni chcą modernizacji, oni głosowali za odnową władzy i nie będą nigdy głosować na przedstawicieli tej władzy" - uważa lider Partii Regionów.
"To, że Julia Tymoszenko nawiązuje siebie im poprzez różne technologie, obietnice, uważam, że ona nie ich poniża, ona poniża przede wszystkim siebie" - akcentował Janukowycz.
Jak wiadomo, wcześniej Tymoszenko zaproponowała Tihipce objąć stanowisko premiera po jej zwycięstwie na wyborach prezydenckich.