Deputowany ludowy, zastępca przewodniczącego parlamentarnej frakcji Partii Regionów Ołeksandr Jefremow w wywiadzie dziennikarzom zawiadomił, że „regionałowie” zwrócą się do Sądu Konstytucyjnego Ukrainy o wyjaśnienie, czy może pierwszy zastępca przewodniczącego Rady Najwyższej Ołeksandr Ławrynowycz podpisywać uchwalone przez parlament ustawy, dopóki nie wybrano nowego spikera - podaje biuro prasowe PR.
Ołeksandr Jefremow również wyraził nadzieje, że w czwartek, 20 listopada, parlament mimo wszystko ustali kandydature na stanowisko przewodniczącego RN.
Według jego słów, aktualnie jest kilku pretendentów na to stanowisko - Wołodymyr Łytwyn, Iwan Pluszcz, Ołeksandr Ławrynowycz, rozpatruje się również kandydatura Adama Martyniuka. Również szerzą się pogłoski o tym, że miała miejsce próba zaproponować na stanowisko spikera kandydaturę Wiaczesława Kyryłenki.
Deputowany akcentował, że Partia Regionów nie bierze udziału "w handlu kandydaturami". Według słów „regionała”, PR nawet nie wymaga, by przewodniczącym RN został tylko ich kandydat. Zdaniem Jefremowa, jeśli w czwartek parlament nie wybierze spikera, to powstanie kwestia co do kształtowania większości, a także istnienia Gabinetu Ministrów Ukrainy, ponieważ pozostaje on bez kontroli.