„Bandera i Szuchewycz, bez względu na wszelkie sądy, były i pozostają bohaterami” – tak skomentował lider Naszej Ukrainy, Prezydent Ukrainy w latach 2005-2010 Wiktor Juszczenko decyzję donieckiego sądu o skasowaniu tytułu Bohatera Ukrainy dla Stepana Bandery i Romana Szuchewycza. Jednocześnie Juszczenko podkreślił, że już zaskarżył decyzje donieckich sądów, przecież takie decyzje są nielegalne.
„Naród powinien na ustach imiona ludzi, którzy walczyli za naszą wolność i niepodległość 300 lat, 500, 600 lat temu. W naszej pamięci muszą być imiona tych ludzi, którzy walczyli przeciw niepodległości Ukrainy, bo dzieci trzeba uczyć i na dobrym, i na złym przykładzie” - powiedział Juszczenko. „Kiedy mamy do czynienia z osobowościami, to oczywiście, że każdy naród ma osobowości, które personifikują albo okres, albo etap, albo ruch. Teraz chodzi o osoby, które marzyły o niezależnej Ukrainie”.
Juszczenko przypomniał, że podczas II wojny światowej, zaczynając od lipca 1941 roku, Bandera przebywał w niemieckim obozie, a jego bracia zostali rozstrzelani przez nazistów. „Jedyną winą tego człowieka było to, że pragnął niezależnej Ukrainy” - podkreślił prezydent Juszczenko.
„Jeśli będziemy pisać własną historię sumiennie, to u nas pojawią się narodowi bohaterzy, którzy przed tym byli jeszcze nieznani. To droga kształtowania narodu” - podsumował Wiktor Juszczenko.