Juszczenko: Ukraina nie dopuści profanowania Memoriału Babi Jar

13:15, 29 вересня 2009

Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko ogłosił odezwę do Ukraińców z okazji 68. rocznicy tragedii Babiego Jaru. Prezydent wyraził kondolencje z powodu zagłady przez faszystów ponad 100 tysięcy naszych rodaków - Żydów, Romów, Ukraińców, Rosjan i przedstawicieli innych narodowości - poinformowano ZAXID.NET w biurze prasowym Głowy państwa.

Tekst odezwy podajemy w całości:

"68 lat temu, 29 września 1941 roku, w Babim Jaru w Kijowie faszystowscy okupanci rozpoczęli masowe rozstrzeliwania niewinnych ludzi i przede wszystkim ukraińskich Żydów.

W ciągu niecałych dwóch lat nazistowskiego terroru Babi Jar przekształcił się w ogromną mogiłę braterską, w której zniszczono ponad sto tysięcy naszych rodaków - Żydów, Romów, Ukraińców, Rosjan i przedstawicieli innych narodowości. Pochowano tutaj jeńców, radzieckich działaczy podziemia i członków Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, tysiące dzielnych patriotów, którzy stawiali opór najeźdźcom.

Dziś ze smutkiem skłaniamy głowy, uszanowując pamięć niewinnie zabitych ofiar jednego z najstraszniejszych przestępstw XX wieku.

Uświadamiamy swój obowiązek zrobić wszystko, żeby świat zawsze pamiętał o męczennikach Babiego Jaru, żeby podobne tragedie nigdy i nigdzie nie mogły się powtórzyć.

Naród ukraiński, który stracił miliony swoich synów i córek podczas ludobójstwa Wielkiego Głodu i II wojny światowej, stanowczo i kategorycznie odrzuca wszelkie przejawy i recydywy totalitarnej ideologii, ksenofobii, antysemityzmu, lekceważenia ludzkiego życia i godności.

Zbudowaliśmy państwo, w którym panuje międzynarodowościowa zgoda, porozumienie i wzajemny szacunek. Jesteśmy oddani ideałom pokoju, demokracji i humanizmu.

Memoriał Babiego Jaru jest święty. Ukraińskie państwo nie dopuści jakiegokolwiek profanowania pamięci naszych rodaków i będzie dbać o należną obronę miejsca ich wiecznego spoczynku.

Idąc w przyszłość, pamiętajmy o swoich poległych, o strasznej cenie, którą zapłaciliśmy za prawo bycia wolnymi i niezależnymi. Bądźmy odpowiedzialni, wzmacniajmy naszą jedność dla szczęścia i bezpieczeństwa przyszłych pokoleń".