Dziś, 27 kwietnia, pod murami Rady Najwyższej Ukrainy rozpoczął się X zjazd partii Nasza Ukraina. W zjeździe uczestniczy blisko tysiąca delegatów ze wszystkich obwodów Ukrainy, oprócz istotnej części delegatów z czerniowieckiej i tarnopolskiej obwodowych organizacji partyjnych, którym milicja nie pozwoliła wyjechać do Kijowa. W przedsięwzięciu uczestniczy przewodniczący partii Nasza Ukraina Wiktor Juszczenko.
Podczas zjazdu członkowie Naszej Ukrainy planują uchwalić dwie rezolucje – o skasowaniu „umów charkowskich” oraz o aktualnych zadaniach partii – donosi UNIAN.
Jednocześnie prezes rady politycznej partii ”Nasza Ukraina” Walentyn Naływajczenko wyjaśnił przeprowadzenie zjazdu partyjnego pod gołym niebem koniecznością zbliżenia się polityki ku ludziom. O tym on oświadczył w wywiadzie dal gazety ”Ukraina Mołoda” (nr. 70 z 27 kwietnia).
”Dla mnie i moich kolegów najważniejszym krokiem jest wyjście z gabinetowego kurzu, wyjście do ludzi. Uważamy, że współczesna polityka powinnam odejść od symulacji. Przecież teraz i władze symulują pracę i reformy, i tak zwana opozycja symuluje polityczną walkę swoimi prowokacyjnymi apelami. Tak naprawdę, w kwietniu 2010 roku, kiedy to deputowani z Naszej Ukrainy rzeczywiście walczyli przeciwko uchwaleniu „charkowskich umów”, część opozycji stała i to wszystko obserwowała. A więc dała możliwość większości przegłosować ich uchwalenie. Taka symulacja i imitacja nam nie odpowiada. Nie chcemy więcej być w tym świecie politycznym. Chcemy wyjść w inny świat - realny, bez zakłamania i intryg” - powiedział Walentyn Naływajczenko.