- Nie mam żadnego stosunku do decyzji władz miejskich Łucka o ustawieniu tego czy innego pomnika w tym czy innym miejscu - oświadczył 2 lutego w komentarzu dla ZAXID.NET Konsul Generalny Federacji Rosyjskiej we Lwowie Jewgienij Guziejew. Jak zaznaczył Jewgienij Guziejew, teraz on przebywa w Łucku, gdzie uczestniczy w uroczystościach z okazji 65-lecia wyzwolenia Łucka od niemiecko-faszystowskich zaborców.
Jewgienij Guziejew zaprzecza zarzuty, przedstawione mu w oświadczeniu łuckiego oddziału Ogólnoukraińskiego Związku "Swoboda", w którym "swobodowcy" wypowiadają swoje zaniepokojenie z powodu intryg wokół przyszłego pomnika Stepana Bandery w Łucku oraz z powodu ewentualnych negatywnych skutków kolejnej wizyty na Wołyniu Konsula Generalnego Federacji Rosyjskiej we Lwowie Jewgienija Guziejewa.
- Chciałbym podkreślić, że gdyby organizacja "Swoboda" przeprowadziła takie przedsięwzięcie, jak międzynarodowa konferencja, poświęcona ukraińskiemu pisarzowi Gogolowi, który pisał w języku rosyjskim, uczestniczyłbym w niej, gdyby organizacja "Swoboda" pomagała materialnie potrzebującym, jak my to robimy w Łucku, również uczestniczyłbym w tych przedsięwzięciach, gdyby organizacja "Swoboda" przyszła dziś i złożyła kwiaty pod pomnikiem żołnierzy-wyzwolicieli, również uczestniczyłbym w tych przedsięwzięciach. Ale wszystkie ich działania skierowane są na negatywne rzeczy. Ludzie, którzy nie umieją robić dobrych rzeczy, umieją tylko awanturować się i wyzywać. Nie są przydatni do czegoś większego - akcentował Konsul Generalny Rosji we Lwowie.
Jewgienij Guziejew zaznaczył, że nie przyjąłby od OZ "Swoboda" zaproszenia na odsłonięcie pomnika Stepana Bandery. - Mam negatywny stosunek do ideologii totalitarnego nacjonalizmu, przecież wiem z historii, czym to się kończyło... Dlatego dla mnie ustawienie pomników działaczy totalitarnego nacjonalizmu nie ma żadnego znaczenia. Natomiast, gdyby odsłaniano pomnik naprawdę wybitnego Ukraińca, obowiązkowo uczestniczyłbym w takim wydarzeniu. A do wodzów totalizmu czy w Niemczech, czy w ZSRR, czy we Francji mam negatywny stosunek, nie na znaczenia, czy jest to lewy, czy prawy totalizm - podsumował Jewgienij Guziejew.