“Czarnomorska flota FR na terytorium Ukrainy to tymczasowe zjawisko, mimo chęci Kremla prolongować dzierżawę morskiej bazy” - oświadczył deputowany ludowy frakcji Nasza Ukraina, członek parlamentarnego Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Iwan Stojko, - poinformowano ZAXID.NET w biurze prasowym NU.
Przypomnimy, według oświadczenia wicepremiera FR Siergieja Iwanowa, “rosyjska Flota Czarnomorska pójdzie z Sewastopola w 2017 roku, jeśli rządzące wówczas władze nie prolongują dzierżawy".
“Replika Iwanowa zmusza zamyślić się, ponieważ osoby urzędowe takiej rangi podobnych oświadczeń nie robią tak łatwo" - akcentował deputowany. Jego zdaniem, “w tej sytuacji widać chęć Rosji stworzyć dla siebie sprzyjające umowy, które pozwoliłyby prolongować umowę dzierżawy wojskowej bazy”.
Stojko przypuścił, że “Rosja nie tylko robi stawkę na prorosyjskie polityczne siły na Ukrainie, lecz także wszystkimi sposobami stara się sformować prorosyjski rząd”.
Przy czym deputowany przypomniał, że “pewnego razu, w 2004 roku Rosja już postawiła na jednego z kandydatów na stanowisko Prezydenta - Janukowycza. Jednak Ukraina zrobiła swój wybór”. Stojko uważa, że “teraz Ukraina tak samo zrobi swój wybór i na najbliższych parlamentarnych wyborach, i na prezydenckich wyborach w 2010 roku zwyciężą proukraińskie siły, które będą broniły narodowych interesów, a nie interesy Kremla”. “Niestety dzisiejszy premier myśli więcej o sąsiadce Rosji aniżeli o swoim państwie” - dodał. Polityk wyjaśnił, że “ostatnie działania Tymoszenko i jej politycznej siły wywołują wątpliwości w obronie narodowych ukraińskich interesów”.
“Mimo że dziś Rosja oświadcza o swojej gotowości wyprowadzenia floty, mają oni na myśli, że umowa o dzierżawie będzie prolongowana, ale jestem pewny, że, według umowy o pobycie Floty Czarnomorskiej FR na Krymie, po 2017 roku Rosja będzie zmuszona wyprowadzić swoją flotę z terytorium Ukrainy” - zreasumował Stojko.