Do krytyki, która dziś rozbrzmiewa pod adres Gabinetu Ministrów, Prezydenta Ukrainy, już wszyscy się przyzwyczaili, i ona się sprzykrzyła wszystkim. Jeśli by na tych stanowiskach byli ludzie odpowiedzialni (a oni siebie nazwali "patriotami" i "demokratami"), dawno by wstali z foteli i poddali się sądowi ludu. To byłoby poprawne. Im więcej oni będą ciągnąć czas, tym bardziej będzie pogarszać się sytuacja. Potwierdzają to różne badania. Przy tym nie tylko ukraińskie, a i światowe. Niech ludzie sami powiedzą, komu oni ufają w tym kraju - zaznaczył lider PR Wiktor Janukowycz na obradach opozycyjnego rządu 19 lutego. O tym ZAXID.NET poinformowało biuro prasowe Partii Regionów.
- Razem z obywatelami Ukrainy musimy znaleźć odpowiedź na pytanie, jak wyprowadzić kraj z kryzysu. Przecież dobrze rozumiemy, że niniejsze władze nie dadzą nam na niego odpowiedzi. Władze są bankrutem, i my z wami o tym dobrze wiemy. Zapewne nie ma w kraju żadnego człowieka, który by tego nie rozumiał.
Dobrze rozumiemy: oprócz nas samych nam nikt nie pomoże - ani Zachód, ani Wschód. My sami musimy odpowiedzieć na pytanie, jak walczyć z kryzysem, i skupić wszystkie możliwości naszego państwa dla jego przezwyciężenia. Ale najważniejsza jest konieczność jednoczenia społeczeństwa. W przeciwnym razie to wszystko bardzo źle się skończy.
Wiemy o stosunku całego świata do Ukrainy. W takich warunkach nikt nam istotnie pomagać nie będzie. Przecież przy jakiejkolwiek pomocy zawsze patrzą, jak ta pomoc będzie oddawana. A mechanizmów dla tego my praktycznie nie mamy - podkreślił Janukowycz.