Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz musi spotkać się z liderem BJuT Julią Tymoszenko. O tym powiedział lider Ludowej Samoobrony Jurij Łucenko podczas transmisji 5 kanału.
"Władze sztucznie tworzą ukochaną, dozwoloną opozycję, której nadawano transmisji telewizyjne, nadawano możliwości, z nimi się spotyka, głaska się ich po główce. To taka...kochana żona" - akcentował Łucenko – pisze Ukraińska Prawda.
"A jest zła opozycja. Oto ta Tymoszenko przeklęta, bez której nie można położyć się spać, dziesięć razy nie powiedziawszy, że ona zniszczyła kraj. To niepoprawne" - uważa Łucenko. Według jego słów, "i Tymoszenko, i Janukowycza w całości popiera tylko jedna trzecia część mieszkańców".
"Trzeba o tym pamiętać i w końcu znaleźć możliwość dla spotkania prezydenta z liderem opozycji. Czy on tego chce, czy nie chce. Bo on nie jest u siebie w domu" - powiedział Łucenko.
Lider Samoobrony uważa, że Tymoszenko dla Janukowycza jest "nie tyle możliwym, ile potrzebnym kontaktem".