Unia Europejska wznowiła zakaz wjazdu dla białoruskiego prezydenta Aleksandra Łukaszenki i innych oficjalnych przedstawicieli Białorusi w odpowiedzi na likwidację akcji protestu po prezydenckich wyborach w grudniu, surowo skrytykowanej przez zachodnie rządy.
Jak twierdzą dyplomaci uczestniczący w spotkaniu ministrów spraw zagranicznych krajów UE w Brukseli, zamrożone zostały aktywa oraz wprowadzono zakaz wjazdu dla Łukaszenki i jeszcze 157 oficjalnych osób – donosi BBC.
Zachodnie rządy wyraziły zaniepokojenie w związku z naruszeniem praw człowieka na Białorusi i wezwały do uwolnienia dziesiątków demonstrantów, zatrzymanych po wyborach 19 grudnia. Aresztowano wówczas prawie wszystkich opozycyjnych kandydatów na prezydenta.
Białoruska opozycja i międzynarodowi obserwatorzy uznały wyniki wyborów za sfałszowane.
Stany Zjednoczone najprawdopodobniej wprowadzą podobne sankcje.
Unia Europejska już wprowadzała taki zakaz i zamrażała mienie białoruskiego prezydenta w 2006 roku po poprzednich wyborach, które również spotkały się z krytyką państw zachodnich.
Za dwa lata sankcje zostały skasowane dla zachęty reform na Białorusi.