Pomnik uczonych, rozstrzelanych w 1941 roku we Lwowie, zostanie wybudowany ze środków samorządów Lwowa i Wrocławia – powiedział 10 marca podczas sesji Lwowskiej Rady Miejskiej Prezydent miasta Lwowa Andrij Sadowy.
Podczas sesji do Andrija Sadowego zwrócił się radny z Wszechukraińskiego Związku „Swoboda” Taras Semuszczak, który poprosił o powtórne przeprowadzenie konkursu na lepszy projekt pomnika. Powodem dla oburzenia radnego stało się to, że konkurs odbył się we Wrocławiu, a „społeczność lwowska nie miała możliwości obejrzeć i omówić złożone na konkurs projekty”.
W odpowiedzi Andrij Sadowy akcentował: „Wspólna robocza grupa władz Lwowa i Wrocławia pracuje nad tym zagadnieniem. Rozmawialiśmy o tym, kiedy delegacja Lwowskiej Rady Miejskiej była we Wrocławiu. Konkurs został przeprowadzony w taki sposób, jak to było korzystne dla lwowian i rady miejskiej. Finansowanie będzie prowadzić się wspólnie: my będziemy finansować w szczególności prace przygotowawcze, zagospodarowanie placu koło pomnika. Opracowywaliśmy wszystko wspólnie, każdy napis, każdą literę. Przecież to zasadnicza sprawa dla nas!” – akcentował prezydent miasta.
Jak informował ZAXID.NET , we Lwowie z okazji 70. rocznicy mordu profesorów lwowskich w lipcu 1941 roku na Wzgórzach Wuleckich zaplanowano odsłonięcie pomnika ku czci zmarłych. W rezultacie międzynarodowego konkursu projektów zwycięstwo zdobył pomnik polsko-ukraińskiego zespołu – rzeźbiarza Aleksandra Śliwy (Kraków) i architektów Olega Trofymenki i Dmytra Sorokewycza (Lwów).
Koszt łączny projektu wynosi 4 mln hrywien, część środków na budowę pomnika udzieli Urząd Miasta Wrocławia, w którego budżecie przewidziano 900 tys. złotych. Natomiast budżet rozwoju Lwowa proponuje udzielenie blisko 900 tys. hrywien.