Lwów nie jest podobny do Wrocławia, i to dobrze, - Marek Krajewski

16:35, 22 жовтня 2008

"Lwów nie jest podobny do Wrocławia, i to bardzo dobrze. Podobieństwa są - piękne, secesyjne kamienicy, domy z czerwonej cegły. Znalazłem dwa takie budynki, jeden na ul. Gródeckiej, tam jest szkoła" - zaznaczył 22 października na konferencji prasowej słynny polski pisarz Marek Krajewski, autor kryminałów. Akcja jego kolejnej książki będzie rozgrywać się we Lwowie.

"Główny bohater, Eberhard Mock, zachwyca się Lwowem. Z ciekawością obserwuje inny świat, którego nie było we Wrocławiu. Nie czuje tu żadnego dyskomfortu: pije wódkę, smacznie je. Był zaskoczony światem lwowskich Żydów, światem, którego on nie znał przedtem, ponieważ w jego mieście Żydzi niczym nie różnili się od innych mieszkańców, a we Lwowie chodzili w długich chałatach, okrągłych czapeczkach, z bródkami i pejsami" - opowiedział pisarz.

Marek Krajewski również opowiedział, że jego mama pochodzi z Lwowszczyzny, ze wsi Strzeleckie. "Pamiętam, jak mama opowiadała, że wychodziła na pole i widziała zaciemnione cienie Karpat. Na pewno tam pojadę razem z mamą, ale nie teraz" - dodał pisarz.

Довiдка ZAXID.NET
Słynny polski autor kryminałów Marek Krajewski pisze kolejną książkę, której akcja rozgrywa się we Lwowie. Lwowska Rada Miejska zaprosiła pisarza na dziesięciodniowy pobyt do Lwowa, by autor zobaczył to miasto od wewnątrz. Książka jest już napisana, brakuje tylko lwowskich realiów. We Lwowie Marek Krajewski przebywa już od trzech dni. O Lwowie, domach, uliczkach opowiada mu znawca Lwowa Ilko Łemko. Jedna powieść Marka Krajewskiego - "Koniec świata w Breslau" - została przetłumaczona na język ukraiński. Pierwszy przekład swojej książki na język ukraiński "Koniec świata w Breslau" autor reprezentował w 2007 roku na Forum Wydawców we Lwowie. Przypomnimy, że wówczas mer Lwowa Andrij Sadowyj podczas spotkania z zagranicznymi pisarzami zaproponował artystom napisać książkę o Lwowie. Właśnie Marek Krajewski zgłosił się napisać powieść o mieście Lwa.