Przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy, lider Ludowej Partii Wołodymyr Łytwyn uważa, że parlament powinien zapowiedzieć prezydenckie wybory na 17 stycznia 2010 roku, i do tego czasu żadne przedterminowe wybory się nie odbędą. O tym on powiedział wczoraj, 16 lutego, w transmisji na żywo programu "Wolność słowa" na kanale telewizyjnym ICTV. O tym ZAXID.NET poinformowano w biurze prasowym Ludowej Partii.
- Rada Najwyższa musi przyjąć jako konieczność, że 17 stycznia 2010 roku mają się odbyć prezydenckie wybory i ten okres przed prezydenckimi wyborami ma być okresem pracy. Żeby każdy widział, planował, co należy zrobić - powiedział W.Łytwyn.
- Gdy mówi się o przedterminowych wyborach to, moim zdaniem, jest to możliwe pod jedynym warunkiem, że ludzie ostatecznie zmęczą się cierpieć to, co dzieje się na Ukrainie i oni zmuszą wszystkich pójść precz - zaznaczył szef Ludowej Partii.
- W zakresie prawnym przedterminowe wybory są absolutnie niemożliwe - podkreślił Wołodymyr Łytwyn.