Lwowski miejski szpital pogotowia ratunkowego wznowił pracę po tym, jak pirotechnicy nie znaleźli materiału wybuchowego. W szpitalu odbywa kurację 401 pacjentów.
O tym powiedział kierownik zarządu ds. lecznictwa Wołodymyr Zub. Według jego słów, szpital wznowił pracę wczoraj, o godz. 18.20.
Przypomnimy, według informacji działu Lwowskiej Rady Miejskiej ds. sytuacji nadzwyczajnych, o 15.00 godz. wczoraj nadeszła informacja o podminowaniu budowli Lwowskiego Miejskiego Szpitala Pogotowia Ratunkowego na ul. Mykołajczuka 9.
Jak poinformował kierownik działu ds. sytuacji nadzwyczajnych LRM Wołodymyr Roszczyn, do kierownictwa szpitala zadzwonił rozszalały mężczyzna i powiedział, że jego żonie nie nadano należnej pomocy medycznej, po czym pogroził wysadzić szpital w powietrze. Na miejsce wyjechała służba śledczo-operacyjna i pirotechnicy. Podczas badania z pomieszczenia szpitala ewakuowano 642 chorych i 725 osób personelu medycznego.