„Funkcjonowanie kasyna i biznesu hazardowego jest możliwe wyłącznie w pięciogwiazdkowych hotelach. Jestem kategorycznym przeciwnikiem wszystkich innych wariantów” – oświadczył 26 marca podczas briefingu mer Lwowa Andrij Sadowy, komentując informację o tym, że kasyna na Ukrainie zostaną otwarte na zlecenie wicepremiera Borysa Kolesnikowa w celu zebrania pieniędzy na Euro 2012.
„We wszystkich pięciogwiazdkowych hotelach w świecie są salony gry. Człowiek, który tam mieszka, za pokój płaci 500 dolarów. Jeśli ktoś ma takie pieniądze, niech tam gra w kasynie, jeśli rzeczywiście środki z takich sal gry będą wydawane na ważne projekty, wspierając sport, rozrywki młodzieżowe” – powiedział Andrij Sadowy.
Mer Lwowa zaznaczył, że na razie we Lwowie pięciogwiazdkowych hoteli nie ma, jednak, jeśli takie się pojawią, niewykluczone jest stworzenie w nich kasyn. „Dlaczego nie? Tam nikt z ulicy nie wejdzie, tym bardziej dzieci” – akcentował Andrij Sadowy.
Przypomnimy, 25 marca przewodniczący Państwowego Komitetu Przedsiębiorczości Mychajło Brodski oświadczył, że według informacji wicepremiera Kolesnikowa, środków na Euro 2012 kraj nie ma. Zatem zarobić na ME można na funkcjonowaniu sal gry. Wstępny koszt licencji dla otwarcia takiego zakładu będzie wynosić $5 mln.