Znakomity aktor i reżyser filmowy Nikita Michałkow widzi przyszłość Ukrainy i Rosji w składzie jedynego kraju.
O tym on oświadczył podczas rozmowy z czytelnikami gazety Komsomolskaja Prawda w Ukrainie.
Na pytanie, jak on ocenia przyszłe stosunki Rosji i Ukrainie za 10 lat, reżyser odpowiedział: "Myślę, że to będzie jeden kraj. Jesteśmy jednej krwi, jednej linii, jednej łagodności, upartości. Kiedy przyjeżdżam tu, stawią mi stempel w paszporcie - mnie to mało obchodzi... To nie może naruszyć mojego stosunku do tych ludzi i do tego uroczego kraju".