Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew obiecuje, że ustawa o użyciu armii poza granicami kraju będzie stosowana „tylko w razie konieczności”.
"Dziś z prawnego punktu widzenia nie mamy problemów. Oczywiście, takiego rodzaju decyzje mają zupełnie nadzwyczajny charakter, i - naturalnie - będą podejmowane tylko w razie konieczności" – powiedział Miedwiediew na spotkaniu z członkami Rady Izby Rady Federacji.
Według jego słów, niedawne doświadczenie Rosji pokazało, że prawny mechanizm dla takich działań musi być. "Opieramy się na zasadzie, że nasi obywatele muszą być obronieni w jakimkolwiek miejscu na kuli ziemskiej i czuć obronę naszego państwa" – akcentował rosyjski prezydent.
Jak informuje Radio "Swoboda", uchwalone w Rosji poprawki do ustawy "O obronie" przewidują, że formacje sił zbrojnych Rosji mogą być wykorzystywane poza terytorium Rosji dla rozstrzygnięcia takich zadań: odbicie napadu na rosyjską armię lub inne wojska, dyslokowane poza granicami terytorium FR; odbicie albo zapobieganie agresji przeciw innemu państwu; obrona obywateli Rosji za granicą; walka z piractwem oraz w celu zapewnienia bezpieczeństwa marynarki.