Moskiewski smog dotarł do Kijowa?

13:15, 9 серпня 2010

9 sierpnia rano Kijów ogarnęła mgła z odczuwalnym zapachem czadu.

Przedstawiciele Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy nie mogli nazwać przyczyn zadymienia. Według słów pomocnika kierownika zmiany MSN Serhija Nykricza, plac torfowisk, płonących pod Kijowem, nie przekracza 1 ha, a więc lokalny pożar nie mógł dać takiego silnego efektu - pisze Liga.Net.

"Najprawdopodobniej, do nas dotarł dym od pożarów w Podmoskowiu" - zaznaczył.

Jak wiadomo, według danych mediów, z powodu silnego zadymienia i smogu zagraniczne ambasady odwołują z Moskwy swoich pracowników.