Aktualnie Ukraina i Unia Europejska pracują nad tym, żeby w przyszłości uniemożliwić sytuacje, które teraz mają miejsce na rynku gazu. O tym zastępca ministra spraw zagranicznych Konstantyn Jelisiejew powiedział 14 stycznia na konferencji prasowej w Gabinecie Ministrów - zawiadamia Zarząd ds. Mediów Sekretariatu Gabinetu Ministrów.
- Jako jeden z wariantów rozpatruje się możliwość zawarcia oddzielnych dwustronnych kontraktów między Ukrainą a europejskimi partnerami, europejskimi firmami dla tranzytu rosyjskiego gazu do europejskich konsumentów - podkreślił Konstantyn Jelisiejew. Według jego słów, chodzi o to, żeby na podstawie dwustronnych kontraktów dostarczać do Europy gaz, który dociera do wschodniej granicy Ukrainy.
Zastępca ministra spraw zagranicznych zawiadomił, że z tego powodu ukraińska strona stale kontaktuje z biurem Komisarza UE ds. energetyki. Ostatni, według słów Konstantyna Jelisiejewa, w najbliższym czasie musi spotkać się z przedstawicielami europejskich firm, które zajmują się przesyłaniem rosyjskiego gazu, dla omawiania koncepcji kontraktów pomiędzy Ukrainą a krajami UE.
Konstantyn Jelisiejew zapewnił, że ukraińska strona gotowa jest złączyć wysiłki dla realizacji owej koncepcji. - Rzecz jasna, rozumiecie, że to nie jest sprawa jednego czy dwóch dni, dla tego trzeba przeprowadzić odpowiednią pracę. Lecz z punktu widzenia perspektywy, uważamy, że ten pomysł jest warty uwagi i być może nawet zasługuje na praktyczną realizację - zaznaczył dyplomata.