Ustalono, że uczeń piątej klasy szkoły Nr 1 w mieście Kamianka-Buska, który niespodziewanie umarł na lekcji wychowania fizycznego, przed początkiem zajęcia nie narzekał na stan zdrowia. O tym powiedział jego nauczyciel wychowania fizycznego oraz potwierdzili koledzy z klasy - dowiedział się ZAXID.NET w Obwodowym Zarządzie Milicji w obwodzie lwowskim.
Zatem, blisko 9.10 na pierwszej lekcji chłopczyk, przebiegłszy raz dookoła sali gimnastycznej, spadł na podłogę. Do niego podbiegł nauczyciel i zastosował sztuczne oddychanie, a także poprosił dzieci, by zawołały pielęgniarkę i dyrektora szkoły.
Przypomnimy, że poprzednia przyczyna śmierci chłopczyka to nagłe zatrzymanie pracy serca.
Довiдка ZAXID.NET
Jest to już piąty podobny wypadek za ostatni czas, gdy podczas zajęć wychowania fizycznego umierają uczniowie. 13 października w Łucku na lekcji zmarł 15-letni uczeń, 3 października - 15-letni uczeń w Zaporożu, 1 października w szkole miasta Nowosełycia (obwód czerniowiecki)- 12-letnia uczennica. 3 listopada w Kremenczugu podczas zawodów sportowych zginął 13-letni sportowiec.