31 maja do Kijowa przybędzie nowy ambasador Polski na Ukrainie Henryk Litwin, który otrzyma swoje pełnomocnictwa po wręczeniu listów uwierzytelniających Prezydentowi Ukrainy Wiktorowi Janukowyczowi.
O tym informuje UNIAN.
"Ukraina dla Polski ma niezwykle ważne znaczenie, dlatego Prezydent i przewodniczący MSZ szukali na stanowisko ambasadora godnego kandydata. Kandydaturę Henryka Litwina zaaprobowała też Ukraina — to bardzo ważne. On dobrze orientuje się we wschodnim kierunku (Ukraina, Białoruś, Rosja), na początku lat 1990. był pierwszym konsulem generalnym Polski we Lwowie. Potem pracował w Rzymie, pełnił funkcje zastępcy ambasadora w Moskwie, stał na czele polskiej ambasady na Białorusi. Po katastrofie smoleńskiej Litwina wywołano do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, ponieważ wiceminister Andrzej Kremer, zajmujący się wschodnim kierunkiem, zginął. A innego kandydata, który równie dobrze znałby sprawy konsularne i szczegóły państw sąsiednich ze wschodu, nie było" - powiedział w wywiadzie dla gazety „Ukraina Mołoda” charge d'affaires Dariusz Górczyński.
Wcześniej interesy Polski na Ukrainie przedstawiał Jacek Kluczkowski, który w 2010 roku zajął trzecie miejsce w rankingu zagranicznych ambasadorów na Ukrainie w 2010 roku. Ranking został sporządzony przez Instytut Polityki Światowej.