12 lipca rozpoczęły się kolejne ukraińsko-amerykańskie pokojowe ćwiczenia morskie "Sea Breeze-2010".
Decyzję o ich przeprowadzeniu podjął jeszcze trzeci Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko, a prawo do wstępu zagranicznych wojsk pod koniec maja uchwaliła Rada Najwyższa.
Według danych centrum prasowego Sił Wojskowo-Morskich Ukrainy, tegoroczny "Sea Breeze" potrwa do 23 lipca. Tematem tegorocznych ćwiczeń jest planowanie i przeprowadzenie międzynarodowej operacji antypirackiej.
W ćwiczeniach oprócz wojskowych z Ukrainy i USA będą uczestniczyć przedstawiciele Azerbejdżanu, Belgii, Niemiec, Grecji, Gruzji, Danii, Mołdawii, Polski, Turcji i Szwecji oraz obserwator wojskowy z Austrii, prawie trzy dziesiątki okrętów bojowych i kutrów, 12 jednostek techniki lotniczej - informuje Radio Swoboda.
Według szacunków ekspertów, będą to największe międzynarodowe ćwiczenia wojskowe, które odbywają się w ciągu ostatnich lat na terenie Ukrainy.
Inauguracja ćwiczeń odbędzie się 12 lipca w Odeskim Garnizonowym Domu Oficerów.
Przeciw przeprowadzeniu ćwiczeń wystąpiły frakcja komunistów w Radzie Najwyższej Ukrainy i komuniści, blok Natalii Witrenko i grupa "Rosyjska Jedność" w krymskim parlamencie. W kwietniu i maju Odeska Rada Obwodowa i Rada Najwyższa Krymu, kontrolowane przez Partię Regionów, zwróciły się z apelem do prezydenta Wiktora Janukowycza, by nie pozwalał na organizację ćwiczeń na Ukrainie.
Na terenie krymskiego półwyspu ćwiczenia nie będą prowadzone.
Ukraińsko-amerykańskie ćwiczenia "Sea Breeze" prowadzą się od 1997 roku zgodnie z "Memorandum o porozumieniu i współpracy w zakresie obrony i stosunków wojskowych między Ministerstwem Obrony USA a Ministerstwem Obrony Ukrainy".
Celem ich jest przygotowanie i podniesienie bojowości Sił Morskich Ukrainy na dwustronnej podstawie, ale są otwarte dla innych krajów.
Od udziału zrezygnowała Rosja. W 2006 i 2008 latach ćwiczenia zostały zerwane przez prorosyjskie siły na Krymie i w Radzie Najwyższej Ukrainy.