17 lutego NATO potępiło podpisaną wcześniej przez prezydenta FR Dmitrija Miedwieidewa umowę o stacjonowaniu w Abchazji rosyjskiej bazy wojskowej.
"NATO uważa za bezprawną umowę między Rosją a gruzińskim terytorium" - oświadczyła oficjalna przedstawicielka Paktu Północnego Atlantyku Carmen Romero. Według jej słów, pozycja NATO w tej sprawie zawsze była niezmienna - relacjonuje TSN.
"Kraje NATO nadal żądają wyprowadzenia wojsk na granicy, na których oni znajdowali się przed początkiem konfliktu (8 sierpnia 2008 roku), i nalegają na dopuszczeniu obserwatorów na całe gruzińskie terytorium" - powiedziała Carmen Romero.
Przypomnimy, 17 lutego przewodniczący Kremla Dmitrij Miedwiediew i prezydent Abchazji Serhij Bagapsz podpisali umowę o stworzeniu zjednoczonej bazy na terytorium republiki.