Lider frakcji parlamentarnej Nasza Ukraina – Ludowa Samoobrona Mykoła Martynenko żąda dymisji wicepremiera Serhija Tihipki.
O tym polityk oświadczył z trybuny Rady Najwyższej Ukrainy.
Zdaniem Mykoły Martynenki, zwolnienie Tihipki "poparliby nie tylko koledzy z opozycji z frakcji BJuT, lecz także komuniści, przedstawiciele innych frakcji, w tym też "regionałowie" - pisze „Ukraińska Prawda”.
"Bo właśnie Partia Regionów będzie musiała odpowiadać za skutki pracy Tihipki, opłacając jego wątpliwe eksperymenty społeczne upadkiem własnego rankingu" - zaznaczył polityk.
"Dla wszystkich jest oczywiste: ten wicepremier zburzył wszystko, co można – od Kodeksu Podatkowego do Reformy Emerytalnej. Natomiast słyszymy mantry o "wielkim reformatorze wszech czasów" - akcentował Martynenko.