"Samolot Prezydenta Ukrainy dokonał awaryjnego lądowania z powodu technicznych uszkodzeń" - oświadczyła rzecznik Prezydenta Iryna Wannykowa przedstawicielom regionalnym mediów we Lwowie i akcentowała, że samolot przebywał w powietrzu 20 sekund, a nie 20 minut, jak podawały biura informacyjne.
"Wiktor Juszczenko przesiadł do rezerwowego samolotu, jak przewidziano w wypadkach uszkodzenia głównego samolotu, i przyleciał do Lwowa" - zaznaczyła pani rzecznik.
Odpowiadając na pytanie dziennikarzy wobec komentarza premier Ukrainy Julii Tymoszenko, że było to naumyślnie zorganizowane, Iryna Wannykowa odpowiedziała, że "nie może wyjaśnić, dlaczego Tymoszenko daje takie komentarze". "Zamiana samolotu na rezerwowy była przewidziana kompanią lotniczą Ukrainy, która nadaje usługi" - akcentowała Wannykowa.
Podkreśliła również, że podczas pobytu Juszczenki w porcie lotniczym Tymoszenko bez względu na wymagania protokołu, przebywając z nim w tej samej sali, nie podeszła i nie przywitała się.