Archiwalne instytucje Ukrainy odtajniły wszystkie dokumenty, związane z ukraińskim ruchem wyzwoleńczym, politycznymi represjami i Wielkim Głodem w naszym państwie jeszcze przed pojawieniem się dekretu Prezydenta, który wymagał to zrobić. Jak informuje korespondent UNAIN, o tym powiedziała przewodnicząca Państwowego Komitetu Archiwów Olga Ginsburg na konferencji prasowej, poświęconej wynikom wykonania wspomnianego dekretu przewodniczącego państwa przez archiwalne instytucje.
“Podporządkowane Komitetowi państwowe archiwa, a jest ich 9, i 27 archiwów obwodowych, w tym Krym i Sewastopol, wykonały dekret Prezydenta jeszcze przed jego wydaniem. U nas dziś według danego dekretu nie ma zakonspirowanych dokumentów” - powiedziała Olga Ginsburg. Ona dodała, że są tylko zakonspirowane dokumenty w specjalistycznych archiwach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.
W ogóle w archiwach na dzisiaj, według jej słów, zakonspirowano 0,42% dokumentów, które z poważnych przyczyn nie mogą być odtajnione. To tak zwane “osobiste teczki” z informacją o przemyśle węglowym Związku Radzieckiego, których nie można odtajnić bez udziału ich autora, który już nie żyje. A także wiadomości o złożach Ukrainy - gazu, nafty i tym podobne, które również nie można robić dorobkiem społeczeństwa.
Przypomnimy, 23 stycznia Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko podpisał dekret, w którym żądał od Państwowego Komitetu Archiwów zbadać, odtajnić i ogłosić dokumenty archiwalne, związane z ukraińskim ruchem wyzwoleńczym, politycznymi represjami i Wielkim Głodem na Ukrainie.