Parlamentarna opozycja może za dwa tygodnie inicjować rozpatrzenie dymisji nowo powołanych ministrów ze względu na ich antyukraińskie poglądy.
O tym ZAXID.NET poinformowano w biurze prasowym Julii Tymoszenko.
"Dla nas zasadniczo ważne jest niedopuszczenie do mianowania ministrami tych ludzi, którzy pogardzają ukraińskim państwem i ukraińskimi wartościami" - powiedział zastępca przewodniczącego Rady Najwyższej Mykoła Tomenko wczoraj podczas spotkania ze studentami i wykładowcami Przykarpackiego Uniwersytetu Narodowego imienia Wasyla Stefanyka w Iwano-Frankowsku.
Zastępca Przewodniczącego Rady Najwyższej akcentował konieczność stworzenia silnej opozycji wobec nowej władzy, ponieważ teraz "istnieją tak poważne zagrożenia dla ukraińskich wartości w kraju, że byłoby absurdem, gdyby nadal trwały kłótnie w środku sił, które ogłosiły o swojej opozycyjności wobec aktualnego rządu".
Jak wiadomo, wczoraj lider BJuT Julia Tymoszenko wezwała do liderów sił opozycyjnych o wstrzymanie się od wzajemnych obraz i sprzeczek. "Mamy z wami jedną sprawę i jedno strategiczne zadanie – obronę Ukrainy” – podkreśliła.
Według słów Julii Tymoszenko, już pierwsze dni rządzenia nowej politycznej ekipy na czele z Wiktorem Janukowyczem "pokazały, że Ukrainy, narodowych interesów i demokratycznych wartości przed tą ekipą trzeba będzie bronić". Eks-premier jest przekonana, że to zadanie może i musi wykonać tylko demokratyczna opozycja, bez wewnętrznego zwalczania.
"Właśnie dlatego musimy dziś wszyscy razem działać. I pierwszy krok to konstruktywna współpraca opozycyjnych sił demokratycznych" - akcentowała Julia Tymoszenko.